Zakaz palenia węglem – przyszłość i perspektywy

Całkowity zakaz palenia węglem w kotłach miałby obowiązywać w miastach od 2030 r., a na wsiach od 2040 r. Chociaż Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż jeszcze pracuje nad tą aktualizacją Krajowego Programu Ochrony Powietrza, to jednak postulat ten wydaje się rozsądny, szczególnie zważywszy na fakt, że w Polsce nadal prawie 3 miliony gospodarstw domowych korzysta z tzw. kopciuchów do ogrzewania swoich domów.

Dlaczego zakaz palenia węglem ma istotne znaczenie dla naszej przyszłości?

Poziom zanieczyszczeń powietrza to obecnie realne zagrożenie nie tylko dla środowiska naturalnego i całej planety, ale przede wszystkim dla ludzi. Problem ten, który od wielu już lat nagłaśniany był przez ekologów, obecnie staje się tematem debat nie tylko polityków, ale i zwykłych ludzi. Jakość powietrza w naszym kraju oceniana jest jako jedna z najgorszych w całej Europie. Przyczynia się do tego oczywiście wiele czynników, w tym m.in. niedostatecznie szybko wprowadzona dekarbonizacja energetyki. Jednak nie mniejszym zagrożeniem dla powietrza są „kopciuchy”. Wprawdzie z roku na rok ich ubywa, ale nadal korzysta z nich wiele gospodarstw domowych.

Rezygnacja ze spalania węgla kamiennego w miastach, a następnie na wsiach w perspektywie poziomu zanieczyszczenia powietrza wydaje się więc koniecznością. Jest to zakaz narzucony odgórnie, który ma wejść w życie w perspektywie kilku lat. Z punktu widzenia troski o środowisko i zdrowie ludzi ma on jak najbardziej sens. Jest ważny również ze względu na walkę ze smogiem w dużych miastach, gdyż okazuje się, że uchwała antysmogowa jest niewystarczająca.

Jest jeszcze jeden plus zaprzestania palenia węglem, a dotyczy on uniezależnienia Polski od konieczności importowania surowca z Rosji. W obliczu ostatnich wydarzeń ma to niebagatelne znaczenie.

Przyszłość ogrzewania gospodarstw domowych w perspektywie zakazu palenia węglem

Chociaż wiele osób dość sceptycznie podchodzi do informacji o całkowitym zakazie palenia węglem, rozwiązanie to w dłuższej perspektywie może przynieść realne korzyści każdemu. Przede wszystkim należy pamiętać, że niska jakość powietrza, jakim każdy z nas oddycha na co dzień, ma wpływ na zdrowie. Jednak wady tego rozwiązania zauważają przede wszystkim te gospodarstwa domowe, które faktycznie wymieniły piec na ekologiczny kocioł węglowy w ramach np. Programu Czyste Powietrze. Całkowity zakaz korzystania z węgla wiązałby się z kolejną wymianą źródła ciepła, co oczywiście wzbudza całkowicie uzasadnione wątpliwości — szczególnie w kontekście konieczności ponoszenia kolejnych kosztów. Być może państwo powinno pokryć większość wydatków czynionych na tę inwestycję?

Pytań i wątpliwości jest wiele, jednak zdecydowanie przyznać trzeba, że już teraz kotły ekologiczne są pozytywnie oceniane przez użytkowników nie tylko ze względu na niższą emisję szkodliwych spalin, ale również oszczędne działanie, wydajność, mniej angażującą obsługę, wysoką efektywność grzewczą. Tego typu rozwiązania upowszechniły się nie tylko w domach jednorodzinnych, ale i obiektach użytkowych, urzędach czy firmach. Oprócz urządzeń na paliwa stałe warto też zwrócić uwagę na kotły CO na biomasę, które wykorzystują odnawialne źródła energii.